L. - Sob Lut 03, 2007 18:28 Temat postu: Szczuroodporny pokój Fragment posta z wątku o mojej szczurzycy.
Maniak - Sob Lut 03, 2007 18:31 Cóż ja powiem c ja robie zeby moje mi poscieli nie pogryzły...cóż na okres jak je puszczam wyciągam wszystko z wyrka i je puszczama posciele wynosze do innego pokoju 
L. - Sob Lut 03, 2007 18:35 U mnie niestety nie ma takiej opcji 
Azi - Sob Lut 03, 2007 20:56 a ja mam zapote przeciwogonową wysokiej klasy, stworzoną obecnie z pudła po monitorze, pudełkach po dużej bombonierce, starej obudowy komputerowej, kilku starych kaset video, książki "W pustyni i w puszczy", starych zeszytów i nie wiadomo czego tam jeszcze. Kiedyś była stara szyba od ławy, niestety juz jej nie ma... tak wyglądało to we wrześniu przy odrobinie inwencji twórczej mozna każdą dziurę czyms zapchać 
wanna - Nie Lut 04, 2007 18:01 Ja mam podobny problem... i zapychałam tą szparę starymi maskotkami, bo ręczniki moja szczura sobie po prostu przesuwała. Niestety i maskotki na długo nie pomogły, bo szczura znalazła sobie inne wejście do wyrka. Potrafiła się przecisnąć szparą między podstawą a podnoszonym siedzeniem i zrobić sobie gniazdko w puchowej podusi... z tym było ciężej walczyć, bo nawet jak zapchałam szparę ręcznikami, to albo je wyciągała, albo gryzła, więc interweniowałam na bieżąco jak tylko widziałam, że się skrada do łóżka. Spróbuj od dołu obłożyć łóżko kocem i przyłożyć czymś ciężkim, jak zrobisz to dokładnie, to może mała nie wpadnie na to, żeby sobie koc przesuwać... powodzenia
Azi - Nie Lut 04, 2007 19:54 Przede wszystkim nalezy szczura przekonac, że tam się nie da wejść. Trudno, zakasać rekawy i przez kilka dni pilnowac, zatykać dziury jak odsuwa, zmieniać, ubezpieczać, trzymać. Jezeli szczur zrozumie,, że tam się nie da wejśc, to sobie odpuści i nie będzie juz próbował, a my będziemy mieć już spokój. Tak było z moim kaloryferem. Przez dobry tydzien próbowały sforsować zabezpiezenia, aż zrozumiały, że się nie da i sobie odpuściły. Teraz zabezpieczenie na kaloryferze jest minimalne, jakby podskoczyły, to by wlazły, ale one nadal uważaja, że nic się nie zmieniło, bo dół jest taki sam. L. - Wto Lut 06, 2007 13:24 Mhm. Jak narazie w szpare miedzy łózkiem wsadziłam taki rulon z papierem swiatecznym 
i działa.. na razie. dzieki dziewczyny. Anonymous - Sob Lut 17, 2007 22:52 Mam kanapę w dużym pokoju, rozkładaną. Problem polega na tym, że niedługo niewiele z niej zostanie, bo szczurstwa wchodzą do środka i ją zjadają. Czy jest jakiś materiał, który byłby nie do przegryzienia (przynajmniej nie od razu  ), ewentulanie siatka, ale z małymi oczkami, a jednocześnie na tyle plastyczny, żeby kanapę można było rozłożyć. Bo mogę sklejką zabić, ale szkoda jej. Zawsze to miejsce na nocleg dla gości.
Asaurus - Sob Lut 17, 2007 23:02 Raczej będzie ciężko o taki materiał skoro dla szczura betonowa ściana nie jest problemem... nie wiem za bardzo jakie to jest miejsce które chcesz uszczelnić ale może pomyśleć o zasłonie z kilku sztywnych elementów [siatka metalowa, drewno, plexi] połączonych przegubowo jakimś rodzajem zawiasów. Ewentualnie jakiś rodzaj obudowy na około kanapy przed tym miejścem przegubu - materiału. Może jakiś element wewnątrz kanapy tak aby nie miały tam miejsca żeby wejść. Można także podejść od innej strony i nasączyć zwykły materiał jakimś świństwem [tylko nie trującym] którego maluchy nie lubią i w ten sposób oduczyć przegryzania i włażenia do środka. Obejrzymy i pomyślimy przy winku
AngelsDream - Sob Lut 17, 2007 23:04
Anonymous - Sob Lut 17, 2007 23:06 Asaurus, cudownie, dziękuję bardzo :joy: <winko> 
AngelsDream - Sob Lut 17, 2007 23:17
Asaurus - Sob Lut 17, 2007 23:31
[ Komentarz dodany przez: Juni: Nie Lut 18, 2007 00:02 ] hej hej! Juni czuwa  Nie oftopić mi tu
Anonymous - Śro Lut 21, 2007 23:54 Ja (odpukać) zawarłam sztamę z moimi opakami. Polega to na tym: OK, gady kochane, możecie sobie wychodzić kiedy chcecie - w zamian uszanujcie moją własność i uważajcie na własne zdrowie. Czym coś bardziej rzadkie i zakazane, tym bardziej będą dążyć do "przełamania" tego. I teraz jest (znów odpukać) tak, że mają do dyspozycji cały pokój, a śpią i są w klatce. Owszem, były okresy przesiadywania pod szafką albo pod łóżkiem. Niemniej wróciły, a ja nie zamknęłam ich piszcząc: "Koniec!". Myślę, że musiały się wyszaleć. I im nieco przeszło. Co do zrobienia szczuroodpornego pokoju... chę. O miejsce pod szafką i łóżkiem bałam się najmniej. Za to za kompem są kable od wszystkiego: tiwi, wieża, sam komp, lampka i takie tam. Próbowałam to zabezpieczać na wszelkie możliwe sposoby. Nie wiem jak, ale one - jak chciały - zawsze znalazły dojście. Mała szparka, a opak już sobie radził z resztą.
Myślę, że to trzebaby odgradzać przede wszystkim czymś wysokim i dokładnie przylegającym do dwóch płaszczyzn od dołu i boków (np. stół-ściana, biurko-szafka, cokolwiek). Co prawda moje sobie skakały jak chciały, ale tak mi się wydaje... Na razie trzymają sztamę, a ja nie zamykam. A że rosną i coraz lepiej się znamy i kochamy  to tylko mieć nadzieję, że nie zaczną znowu wariować. 
Asaurus - Czw Lut 22, 2007 00:31 Co do możliwości szczurów to zauważyłem, że nie potrafią tylko chodzić po: 1. suficie/spodzie biurka czyli po płaszczyżnie poziomej od jej dolnej strony 2. płaszczyźnie pionowej, w która nie da się wbić pazurów czyli szkło, śliska laminowana twarda płyta, polerowany kamień/metal itp. 3. zejście pionowe np. z kanapy/łóżka/stołu na podłogę wysokości ponad 40cm pod warunkiem że podłoga jest jednolitego neutralnego koloru [brak dywanu] i co najważniejsze jeżeli nigdy ani razu szczur nie zszedł na tą podłogę ani nie widział jak inny to robi. Po prostu nie widzą jak jest daleko do podłogi i nie wiedząc, że można bezpiecznie zejść nie schodzą. Zachowanie nr 1 można wykorzystać przy kablach komputerowych/prądowych podwieszając je od spodu biurka. Wariant 2. do zabezpieczenia półek z ksiażkami szafek itp. wszelkie gładkie, pełne meble bez wyżłobień wzorków itp są dosyć szczuroodporne. Na wolnostojącej gładkiej i pełnej szafce czy komodzie wysokości 60cm można swobodnie postawić coś do czego szczury nie powinny mieć dostępu np kwiatek czy TV. Zachowanie nr 3 wykorzystujemy na wszystkich naszych szczurach od kąd je mamy tzn. puszczamy je na kanapę/łóżko/biurko zabraniając zejść na podłogę. Szczur jeżeli ma zajęcie np innym szczurem/człowiekiem/pościelą/kocem/czy po prostu połączeniem kanapa/stół to nie ciągnie go do złażenia na podłogę. W ten sposób mamy maluchy pod kontrolą zawsze na oku, żaden nie wlazł w jakaś dziurę czy nie zrobił sobie krzywdy itp. Dodatkowo możemy puścić na raz 2 stada które się biją między sobą - jedni na kanapie drudzy na łóżku. |
||||||||||||||||
![;]](images/smiles/cwaniak.gif ";]")
a że góra niema duzego nacisku na skrzynie w krótej jest pościel sprutny szczur wciśnie sie tam bez problemu 
wszystko by było oka, gdyby Yuki nie miała zamiłowania do gryzienia materiałów 
![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]")