Archiwum - [WARSZAWA] PILNIE oddam posmutniałą Zdenkę do domu stałego
Nisia - Nie Kwi 07, 2013 18:52 Temat postu: [WARSZAWA] PILNIE oddam posmutniałą Zdenkę do domu stałego 1. Liczba szczurów do oddania: 1
2. Płeć szczurów: samiczka
3. Wiek szczurów: ok. 1,5 roku
4. Miasto: Warszawa
5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: da się coś wykombinować
6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: zgodnie z moją wiedzą - nie; tylko drobne przeziębienia
7. Charakter, usposobienie szczurów: W normalnych warunkach wesoła, żywa, z ADHD. Niestety, w domu tymczasowym posmutniała i dlatego pilnie szuka towarzystwa
8. Stosunek szczurów do człowieka: Bardzo miła, szybciutko się oswaja. Będzie z niej zajebisty szczur
9. Stosunek do innych szczurów: Podobno bezkonfliktowo się łączy ze szczurami, u mnie były konflikty (i to poważne). Może coś jej nie pasowało w mojej Ahirce?
10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania: Aktualnie nie jest możliwe, aby mieszkała z Ahirką, ze względu na chorobę Ahirki. Oddałam ją do domu tymczasowego, ale tam szybciutko posmutniała. Myślę, że najlepsze będzie dla niej nowe stado.
11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia:
12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek:
13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami: ew. trochę polarowych szmatek (można z tego zrobić np. hamak).
14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone:
15. Wymagania wobec przyszłego właściciela: Odpowiedzialny, posiadający już inne szczurki
16. Zdjęcia szczurów: pod spodem
17. Kontakt: pw lub gg (dane w profilu)
18. Kilka słów o szczurze: Zdenka jest czarną kapturką, acz ma trochę na główce jakby maskę, z sierścią i uszkami standard. Bardzo miła, ładnie się oswaja. Żwawa, ma ADHD, nie zachowuje się, jakby miała ten wiek, który ma. Szczuplutka, sporo je. Ale okazuje się, że potrzebuje stada.
Adoptowałam ją, aby połączyć z moją osamotnioną od listopada Ahirką. Ale coś Zdence w niej nie pasowało, pogryzła ją. W pogryzienia wdały się ropnie, w związku z nimi miała operację. W międzyczasie zachorowała jeszcze na chorobę związaną z mózgiem. I okazało się, że nie można jej na razie łączyć ze Zdenką, gdyż nie jest w stanie tego przejść.
Złość Zdenki zaczęła rosnąć (a już były prawie-prawie połączone, to było przed tą operacją). W związku z tym wszystkim postanowiłam ją oddać na DT na kilka tygodni, póki Ahirka nie wydobrzeje. Ale okazuje się, że w DT, w ciągu kilku dni, posmutniała.
Dlatego pilnie poszukuję dla niej nowego domku. Ahirka była tak długo sama, że nie wygląda, jakby przyzwyczaiła się do samotności (pod warunkiem, że jest człowiek/ludzie). Ale Zdenka, jak donosi użytkowniczka, która dała jej DT, nie jest szczurem stworzonym do samotności. Czy dasz jej domek?
(Zdjęcia by Dimishka)
smeg - Pon Kwi 08, 2013 10:49
Nisia, to chyba normalne, że prawie żaden szczur nie jest stworzony do samotności. Dlaczego oddałaś ją do DT bez szczurzego towarzystwa? Myślałam, że właśnie po to szukasz jej DT, żeby to towarzystwo miała. W samotności przecież równie dobrze mogła być u Ciebie, oddzielona od Ahirki. Takie ciągłe zmienianie domów jest bardzo nieodpowiedzialne z Twojej strony, nie spodziewałam się takiego zachowania po tak doświadczonej użytkowniczce.
Nisia - Pon Kwi 08, 2013 11:44
smeg, nie oskarżaj nie znając sytuacji.
Zdenka nie mogła u mnie być dłużej. Ahirka nie może mieszkać w klatce ze względu na stan zdrowia - z podłogi nie spadnie, z urządzeń w klatce już może spaść. I sobie znów mózg uszkodzić.
A więc Zdenka by musiała siedzieć non-stop w klatce (łączenie jest wykluczone). To dla niej nie była normalna sytuacja. Dlatego pilnie szukałam DT. Zgłosiła się tylko JEDNA osoba. Uznałam, że lepiej będzie dla niej, kiedy nawet posiedzi chwilkę sama, ale będzie miała długie wybiegi. Mam nadzieję, że teraz jasne? Zamieniłam konieczność siedzenia u mnie w klatce i brak czasu z mojej strony (bo Ahirka jest bardzo absorbująca) na samotność, ale długie wybiegi i dużo czasu ze strony człowieka. Okazało się, że to niewystarczające, ale skoro nie było innych nią zainteresowanych?
Najpierw pytaj na pw, potem rzucaj oskarżenia na forum.
A mała, niewykluczone, że już ma fajny DS. Teraz kwestia transportu.
Karena - Pon Kwi 08, 2013 13:33
Nisia, z tego co mi wiadomo to nie miała być u Ciebie na DT tylko na DS. Rozmawiałaś z Dimishką ? Tak jak już smeg wspomniała... ciągłe zmienianie domów nie jest korzystne zwłaszcza dla dorosłego już szczura.
Nisia - Pon Kwi 08, 2013 13:40
Karena, toć wyjaśniłam
Miała być na DS. Pogryzła mi Ahirkę, Ahirce wdały się ropnie. Wyciskanie, potem potrzebna była operacja. W końcu rozwinęła się choroba mózgu (nie wiemy jeszcze jaka). Nie ma możliwości teraz łączenia, a Ahirka musi żyć na podłodze, bo tak dla niej bezpieczniej. W związku z tym Zdenka musiałaby żyć w klatce. Dla szczurka ciekawskiego i z ADHD to katorga. Dlatego zdecydowałam się znaleźć DT do czasu, aż będzie wiadomo, co dalej z Ahirką. Zgłosiła się tylko JEDNA osoba z DT, więc wyboru nie miałam. Niestety, okazało się, że mała tam mieszkać nie może, bo samotna szybko markotnieje, więc trzeba szukac rozwiązania.
Napisałam do Dimishki, czy nie przyjmie małej z powrotem, bo małej potrzeba stada. Dimishka mi nie odpisała.
W związku z tym postanowiłam poszukać DS, i już nawet się znalazł taki domek. Bo u mnie Zdenka w ciągu najbliższych tygodni nie może zamieszkać, a w DT też nie może dłużej przebywać. Innych DT nie było chętnych. To co miałam zrobić?
ILEŻ MOŻNA TŁUMACZYĆ??
Czy na tym forum trzeba się stale spowiadać? Nie możecie uwierzyć, że ja dążę tylko do dobra i komfortu szczura? Nie. Nie możecie. I nie można uzyskać pomocy nawet w kwestii DT.
Skoro tak, to usuńcie to ogłoszenie, a ja jej poszukam nowego domu poza forum.
Karena - Pon Kwi 08, 2013 13:44
Nisia napisał/a: | Napisałam do Dimishki, czy nie przyjmie małej z powrotem, bo małej potrzeba stada. Dimishka mi nie odpisała. |
Tu pozwolę sobie usprawiedliwić, że niedawno rodziła i zwyczajnie jeszcze może nie być na łączach jeśli kontaktowałaś się z nią niedawno.
Nisia - Pon Kwi 08, 2013 13:44
Ale sama zapytałaś, to odpowiedziałam. Więc o co chodzi? A sprawa z Ahirką wypłynęła tuż przed świętami.
AngelsDream - Pon Kwi 08, 2013 13:53
Nisia, szczerze?
W takich sytuacjach trzeba tłumaczyć dokładnie tyle, ile trzeba i ani razu mniej. Kiedy jest się użytkownikiem z długim stażem, tym bardziej. Pewne niedociągnięcia dużo łatwiej "wybacza" się osobie niedoświadczonej.
A domaganie się, by informować o zmianie domu osobę, od której się szczura dostało, jest jedną z podstaw. Bo inaczej wiele szczurów by przepadło bez wieści.
Ty akurat chcesz dobrze, naprawdę nie wiesz, ile osób chce źle i dzięki forum oraz zaangażowaniu osób postronnych to źle się nie wydarza?
Nisia - Pon Kwi 08, 2013 14:28
AngelsDream, ale ja nie rozumiem o co atak NA MNIE? Konkretnie i imiennie?
Przestałam pisac na forum o moich problemach z moimi szczurkami, bo nikogo to nie interesowało (i chyba do tej pory nie interesuje). Sama staram się dbać o ogony jak mogę, a przebieg chorób i wszystkie objawy zna nasza pani doktor.
Chcąc dla Ahirki dobrze, zaadoptowałam jej koleżankę. Niestety, nie udało się. Ahirka wygląda, jakby już przywykła do samotności i towarzystwo ludzi jest dla niej bardzo ważne (bo koleżanki w odpowiednim wieku szukałam od listopada). Zdenka z kolei, jak widać, nie może mieszkać sama.
Napisałam od razu do Dimishki. Skąd mogłam wiedzieć, że urodziła? Nic mi nie pisała.
I chcąc dla Zdenki jak najlepiej postanowiłam szukać jej nowego domu.
A tutaj od razu atak na mnie, że jestem nieodpowiedzialna. Fakt, o tych sprawach ze Zdenką pisałam w kilku miejscach, nie każdy musiał wszędzie zaglądać. Ale jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości, mógł zapytać na pw, prawda? A nie od razu publiczna nagonka, oskarżanie o nieodpowiedzialność, co spokojnie można by nazwać zniesławieniem. Nieprawdaż?
Dla mnie temat jest zamknięty. Mała ma juz prawie zaklepany nowy dom. To ja wnioskuję o usunięcie tego wątku. Jeśli nowy dom jednak zrezygnuję, sama poszukam jej domu. Poza forum.
MagduchaK - Pon Kwi 08, 2013 14:32
Cześć,
ja tylko jako DT dla Zdenki potwierdzę,że u mnie zostać na DS nie może,bo nie mam szczurków żeby dołączyła do stada ani też możliwości,by przyjąć dla niej towarzystwo.
Zdenka jest u mnie praktycznie przez cały czas na wolności, staram się ją zająć, ale oczywiście szczura jej nie zastąpię.I choć pierwszego dnia bawiła się chętnie,zwiedzała,brykała to teraz uaktywnia się tylko na maksymalnie dwie godziny,resztę przesypia lub czuwa schowana w ulubionym zakamarku.
Mam nadzieję,że znajdzie się dla niej dobry i już ostatni dom,naprawdę na to zasługuje,bo to kochana,mądra szczurka.
AngelsDream - Pon Kwi 08, 2013 14:37
Nisia, Twoja wola. Nikogo nie można zmusić, by na forum pisał, a już tym bardziej przez forum szukał domu szczurowi.
|
|
|