To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - [Wrocław] Dziewczynki do adopcji

Ocelot - Pią Mar 15, 2013 00:40
Temat postu: [Wrocław] Dziewczynki do adopcji
1. Ilość szczurów do oddania:
4
2. Płeć szczurów:
samiczki
3. Wiek szczurów:
matka 8 miesięcy, córki 6 miesięcy
4. Miasto:
Wrocław
5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast:
brak możliwości transportu (mogę dostarczyć ogonki w umówione miejsce tylko na terenie Wrocławia)
6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły:
nigdy nie chorowały
7. Charakter, usposobienie szczurów:
Lucynka: bardzo kontaktowa, zawsze pierwsza do wyjścia z klatki, wszędzie jej pełno
go-Lonka: raczej spokojna, nie jest przesadnie żywiołowa, uwielbia spać na hamaczkach
Dziupla: spokojna, unika konfliktów, taka troszkę ciapa
Dziurka: ciekawska, kontaktowa, niesamowicie przekupna
8. Stosunek szczurów do człowieka:
Wszystkie dziewczynki są oswojone, nie gryzą, a ręka w klatce to dla nich zaproszenie do wpakowania się opiekunce do stanika (dlatego wolałabym, żeby adoptowała/y ja kobieta/y). :oops:
9. Stosunek do innych szczurów:
Jak w każdej rodzince, tak i tutaj zdarzają się spięcia - Lucynka jest typem dominującym, Lona i Dziupla się podkładają, a Dziurka - jak przystało na dobra matkę - trzyma wszystko w ryzach.
10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania:
Powód może Wam się wydać dość nietypowy... Mimo, że jestem osobą pełnoletnią i niezależną finansowo, to mieszkam z rodziną... I tak się niestety składa, że mój tato panicznie boi się szczurków. Wiem, że jest osobą impulsywną i po prostu boję się o dziewczynki (kiedyś w nerwach krzyknął, że je otruje i choć wątpię by faktycznie to zrobił, to nie zamierzam ich narażać). Dodam, że Dziurkę dostałam jako prezent niespodziankę i nawet nie miałam jak zapytać domowników o zdanie... a tydzień później Dziurka urodziła. :(
11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia:
dostałam w prezencie ciężarną szczurzycę
12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek:
nie dotyczy
13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami:
Jeśli ktoś zdecydowałby się na adopcję wszystkich dziewczynek, to mogę odsprzedać ich klatkę [78dł./48szer./80wys. - składana, dość mocno obgryzione dno] wraz z pełnym wyposażeniem (drewniana półka, koszyczki, wisząca rura, miseczka podwójna, poidło, kuweta narożna) za 50zł. Także dla biorących wszystkie dziewczynki - oddam karmę i trociny/żwirek i wapienko, które aktualnie będą jeszcze w domu. Na pewno każdy ogonek pójdzie do nowego domu ze swoją książeczką zdrowia.
14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone:
Wolałabym razem, jeśli rozdzielone to w systemie: Dziurka+Lucynka oraz Dziupla+Lonka
15. Wymagania wobec przyszłego właściciela:
Nie zgadzam się na rozmnażanie dziewczynek. Nie oddam ich też na karmę. Oddam tylko odpowiedzialnej osobie (poproszę o odpowiedź na kilka pytać na PW).
16. Zdjęcia szczurów:
Dziurka: https://picasaweb.google.com/109034350405346925692/Dziurka?authkey=Gv1sRgCK3suLnuoqiG9AE#5786836114492637122
od lewej - Dziurka, Lonka, Lusia, Dziupla: https://picasaweb.google.com/109034350405346925692/Dziurka?authkey=Gv1sRgCK3suLnuoqiG9AE#5855346591188274530
dziewczynki w klatce: https://picasaweb.google.com/109034350405346925692/Dziurka?authkey=Gv1sRgCK3suLnuoqiG9AE#5855346590351265090
17. Kontakt:
kontakt przez PW
18. Kilka słów o szczurze:
Większość informacji co do charakteru podałam wyżej... ale czuję się w obowiązku uprzedzić, że ogoniaste niestety strasznie niszczą hamaki i inne materiałowe "mebelki" (stąd na zdjęciach zamiast hamaczków - obstrzępione poszewki na "jaśki"). :oops:

mmarcioszka - Pią Mar 15, 2013 08:15

Wstaw może jakieś wyraźniejsze zdjęcie każdej panienki (najlepiej miniaturkę, a nie link), to powinno ułatwić adopcję.
Pamiętaj, że transportu zawsze można poszukać na forum.

Ocelot - Pią Mar 15, 2013 14:19

Niestety ciężko im zrobić wyraźne fotki - to bardzo energiczne panienki i nie zatrzymują się na dostatecznie długi czas, żeby migawka zdążyła zaskoczyć. :oops: Nie wspominając juz o tym, że nie mam typowego aparatu, a jedynie telefon komórkowy.
Ocelot - Sob Mar 16, 2013 18:17

Ze zdjęciami ciężko, ale postaram się chociaż opisać kolorki:
- Dziurka to kapturek agouti rex/velveteen
- Lucynka to kapturek beżowy (lekko pod rudy podchodzi) ze standardowym futerkiem
- Dziupla to kapturek ciemno-szary rex (leciutko łysiejący za uszkiem)
- goLonka to kapturek agouti ale double rex (mocno łysieje regularnie)

Komu śliczne dziewuszki?

nimka - Nie Mar 17, 2013 01:05

Off-Topic:
może i niepotrzebnie pytam, ale w profilu masz wpisane, że masz 9 szczurów, a tutaj piszesz że Twój ojciec się panicznie szczurów boi i dlatego te dziewczynki z tego wątku musisz oddać. Nie łapię o co chodzi ;) To masz jeszcze jakieś szczury teraz prócz dziewczynek z wątku?

Ocelot - Nie Mar 17, 2013 02:52

Już wyjaśniam...
Dostałam od byłego chłopaka szczurzycę...
Po tygodniu urodziło się 9 maluchów.
Jeden maluch odszedł.
Więc miałam matkę, 3 dziewczynki i 5 chłopców.
Obecnie mam tylko dziewczynki, bo chłopcy od dawien dawna są w nowych domach.
Po prostu nie aktualizowałam profilu. :wink:

Tak na upartego to odpowiedź na Twoje pytanie można wywnioskować po kliknięciu w napisane przeze mnie posty i przejrzeniu co i kiedy pisałam. :wink:

nimka - Nie Mar 17, 2013 04:36

Przeglądałam Twoje posty dość pobieżnie i stwierdziłam że tematy sprzed pół roku są już dość nieaktualne i założyłam że szczury w profilu to jakieś inne ;)
Ocelot - Nie Mar 17, 2013 13:00

Ja właśnie byłam ostatnio na forum te pół roku temu... :oops:
Jakoś nie wpadłam na to, żeby zaktualizować profil. :oops: :oops: :oops:

Ocelot - Pon Mar 18, 2013 00:49

Po wielkich mękach i przekupieniu ogonków pastą witaminową udało mi się zrobić zdjęcia... a po skasowaniu 97% ze wszystkich zrobionych udało mi się wybrać kilka na których cokolwiek widać. ;)

Po kolei:
- ulubione miejsce spania w klatce (powieszony i mocno pogryziony koszyczek ze szmatkami):

- tak reagują na rękę w klatce (zanim wejdą do stanika):



a teraz dziewczynki:
1. Lucynka:


2. Dziupla (oczka ma "brudne" zawsze po spaniu w trocinkach w kuwecie - wypuściłam je świeżo po obudzeniu):


3. go-Lonka:


4. Dziurka:

Cegriiz - Pon Mar 18, 2013 08:29

Ocelot, to jeszcze zmień zdjęcia na miniaturki.
Izabela - Pon Mar 18, 2013 09:00

Dziewczynek adoptować nie mogę, niestety, ale zapytam, trochę nie na temat: jesteś pewna, że Dziupla jest całkiem zdrowa? Była kiedykolwiek na kontroli u weta, pod kątem np. sprawdzenia stanu serca? Nie zrozum mnie źle, nie to że się czepiam. Mogę się mylić w ocenie, ale coś mnie w jej wyglądzie niepokoi... A piszesz, że jest spokojna i zawsze ma porfirynę po spaniu - to może, niestety, oznaczać stan chorobowy
Pyl - Pon Mar 18, 2013 11:33

Off-Topic:
Ocelot, mam takie samo wrażenie jak Izabela. Przejdź się z nią do szczurzego weta.

Ocelot - Pon Mar 18, 2013 13:35

Byłam z nią u weta (wszystkie ogonki były na przeglądzie - nie wiem czy ten wet nosi miano "szczurzego" tu na forum, ale lepszego niż dr Piasecki sobie we Wrocławiu nie wyobrażam [na co dzień chodzę do innej lecznicy, ale dr Piasecki zawsze był u mnie jako "numer jeden" przy diagnozowaniu]) i nic niepokojącego nie znaleźli.
Ona nie ma zawsze porfiryny po spaniu, tylko jak się w trocinach położy (jak śpi w koszyczku, albo na hamaczku, to oczka są czyste [Lonka ma podobnie, choć jest większym czyścioszkiem i zaraz po wyjściu z trocinek się myje]). Zaznaczam, że jak przez jakiś czas dziewczynki nie miały dostępu do trocin (kratka nad kuwetą), to problemu z oczkami nie było.
Mała jest "spokojna", ale nie w tym sensie, że mało aktywna. Jest ruchliwa i ciekawska jak na szczurka przystało (nie męczy się szybciej od innych szczurków, a to podobno dość charakterystyczne przy chorobach serduszka), ale nie ma skłonności do dominacji... po prostu jest taka troszkę "ciepła kluska" i nie szuka zaczepki - często woli łazić po człowieku i wtulać nosek za ucho, czy iskać brwi, niż biegać po pokoju.
Jeśli idzie o jej higienę, to zauważyłam, że mała raczej kiepsko sobie radzi z myciem swojego, kręconego futerka (często ja ją "domywam" płatkiem kosmetycznym nasączonym chłodnym naparem z rumianku, bo np. umoczyła brzuszek siuśkami, albo nie domyła któregoś oczka, albo całą bródkę ma w gerberku) i kiedy ja jej nie czyszczę, to robi to reszta stada.

Ocelot - Pon Mar 18, 2013 13:47

Cytat:
Ocelot, to jeszcze zmień zdjęcia na miniaturki.

A jak to zrobić? :oops:

smeg - Pon Mar 18, 2013 13:49

Ocelot napisał/a:
Cytat:
Ocelot, to jeszcze zmień zdjęcia na miniaturki.

A jak to zrobić? :oops:

Zdjęcia z Picasy możesz łatwo wrzucić jako miniaturki przy pomocy tej strony: http://picbb.krzysztofbak.pl/ ;) Album musi być ustawiony jako widoczny publicznie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group