To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - 3 samce z miotu T MH (własność hodowli WWW)

wuwuna - Pią Lut 15, 2013 20:17
Temat postu: 3 samce z miotu T MH (własność hodowli WWW)
Witam wszystkich

Hodowla Wasza Wysokość z Wuwuniarni ma zaszczyt przedstawić swoje pociechy potencjalnie hodowlane.

Chłopcy szukają domu/domów współwłasnościowego/ych.


W skrócie pisząc.
Chłopcy są braćmi urodzeni 08.12.2012 w północnej Brabancji. Jak ja to mówię 'prawie kopia genetyczna' mojego miotu A. (Ta lepsza kopia) W właściwie miot genetycznie już planowany jako moja baza hodowlana.
Na ten miot czekałam od 2009 roku, a może nieświadomie już wcześniej?!
Tepikól nie miał dzieci. Jego idealność sprawiła, że byłam w stanie pojechać na koniec świata za TĄ linią.
Hodowczyni jedna, która zapoczątkowała linię w obecnej formie zrezygnowała.
Przejęła całe szczęście (jako jedyna) linię druga zaprzyjaźniona hodowla.
Udało się nawiązać kontakt. W końcu przyszedł na świat miot po mojej JEDYNEJ AŻ TAK ukochanej linii. Niestety, nigdy nie jest AŻ tak pięknie.
Linia prowadzona była po samicach. A tym razem dolali samca z niemieckiej hodowli (jak wiadomo, są to najgorsze hodowle na świecie, nie dbające o pełne i silne rodowody...)
Byłam załamana gdy wniknęłam w temat, że ojcem jest (dla mnie) tak fatalny samiec.
Ale co było zrobić. Wzięłam chłopców TA do obserwacji i' na pocieszenie'.
Owszem jako hodowlani, ale jedynie jako poboczna moja linia.
Prosiłam, błagałam, by matka chłopców TA miała drugi miot z innym samcem.
Nie wiem w sumie dlaczego, ale nie doszło do realizacji zamierzenie.
Nie traktowali mnie widocznie z powagą i moje prośby.
Cioteczna siostra też miała miot, ale z czechem. Więc też nie było warto, lub jeszcze mniej.
Wtedy już sensowny zakorzenił się plan. Że jak tylko będzie 'lepszy' dla mnie miot z tej linii ja wezmę cokolwiek.
Między czasie próbowałam pożyczyć samca na krycie z poprzedniego pokolenia. Bez Klexa.
Ale mimo szczerych chęci hodowczyni, te szczury miały prawie już 2 lata i nie było to proste.
W efekcie plany ugrzęzły na mieliźnie.

Wiedziałam, że linia została na zawsze 'pogrzebana'. A mi jedynie zostaje zachować jej słabą nitkę i spróbować stworzyć mimo przeciwności losu 'COŚ'.

Mioty między czasie się rodziły, a ja czekałam na silniejszy dodatek do linii, lub inbreed.
I udało się i to i to.
W końcu lepiej mieć chociaż kawałek lepszej części 'SWOJEJ' ukochanej linii. Niż się pożegnać, podsumowując, że skoro zepsute to trzeba odpuścić. Absolutnie nie. Zawsze trzeba walczyć.
I jak się coś sypie próbować ratować.

Wcześniej urodził się tylko jeden malec, więc szans nie było.
Ale w następnym miocie ku mojej radości na świat przyszły malce, a w nich moje skarby.

Miot dla mnie jest genialny (może za duże mimo wszystko słowo) i w pewnym stopniu odratowany.
Matką chłopców jest TAZU van My Happiness (czyli wnuczka siostry moich chłopców TA: Talpikoola i Tammolikola). Tazu jest w bardzo dobry sposób zinbreedowanym dzieckiem.
Jej ojciec jest TA-CRACKER van My Happiness (ostatni miot bez tego 'Klexa') po rodzicach TAJI van My Happiness i CURDa van Blue Moon.
A matką jest prawnuczka TAJI van My Happiness i CURDa van Blue Moon.
Czyli wzmocnienie linii TA.

A partnerem Tazu jest o pięknym rodowodzie angielskim Darkstar JACK. Melanie sobie chwali bardzo tą linię. I jak sama mówi, że posiada kilkanaście lub więcej pokoleń prowadzonych u siebie. Jack jest również zinbreedowany na babcię, która żyła przeszło 3 lata. A w linii TA to również się zdarza.

Wybaczcie za wywód, ale mam nadzieję, że również poznacie i przepadniecie dla tej linii.
Bo dla mnie to wiele nadziei, na lepsze jakościowo szczury.

Jeśli się uda. Chłopcy TA zostaną moją linią bazową. Jeśli zdrowie i charaktery dopiszą.

Aby się nie rozpisywać dalej.
Oto przed państwem moi chłopcy.

TUPTUPEK van My Happiness standard standard black silvered berkshire. Piękny silvered i piękne symetryczne znaczenie.


TAZUREK PAZUREK van My Happiness standard standard mink (piękny jasny o fioletowym odcieniu) silvered self


TAZUWUKKU van My Happiness standard standard american blue/russian blue cinnamon silvered self white feet (barwa do potwierdzenia gdy dorośnie)


Chłopcy zostali odrobaczeni.
Z charakterów są bardzo podobni. Są bardzo kontaktowi i ciekawscy i bardzo chętnie spędzają czas na rękach/kolanach same się dopominając kontaktu.

Są z nich wielkie słodziaki.

Przepisałam to co pisałam u siebie w temacie. Ale uznałam, że i z większością się tym podzielę, co nie czytają mojego tematu. W innym wypadku musiałabym napisać to samo lub napisać bardzo mało.

natkapatka - Pią Lut 15, 2013 21:10

Gratulacje. Są prześliczni a Tazurek to już powala na kolana :serducho:
wuwuna - Sob Lut 16, 2013 16:34

up
natkapatka - Sob Lut 16, 2013 16:58

wuwuna, a szukasz jednego domu dla wszystkich?
wuwuna - Sob Lut 16, 2013 17:13

natkapatka,
Kod:
Chłopcy szukają domu/domów współwłasnościowego/ych.

Tak jak napisałam, dla mnie jest to obojętne.
Ale bardzo chciałabym by poszło do 2 domów, nie do 3. Czyli 1 osobno i 2 razem.
Wtedy obserwacja byłaby lepsza.

Ale nie wykluczam, że każdy może iść osobno jeśli domek będzie mi znany.

wuwuna - Śro Lut 20, 2013 23:23

Chłopaczki są mega, mega kontaktowi.

Największą przylepą jest Tuptupek. Uwielbia zabawę z ręką i nadal lubi zaczepiany przez rękę skakać wkoło własnej osi robiąc właśnie takie tuptup. (jak 3-4 tygodniowe malce) Szczególnie kiedy jest straszony i ucieka. Udaje wtedy, że się bardzo boi. Uwielbia chuchanie. Z miejsca kręci się i podryguje.
Brany na ręce wiotczeje. Na zawołanie stoi na 2 łapkach. Można z nim pracować i wiele go nauczyć. Jest bardzo inteligentny i bardzo wszystko chłonie.

Czy wy widzicie jego równe znaczenie?

Tazurek jest najmniejszy i najbardziej nieśmiały. Gdy jest na rękach czuje się bezpiecznie i można go ugniatać do woli. Ale sam nowego świata zwiedzać za bardzo nie chce. Kota się troszkę boi. Taki maminsynuś. W sam raz do kochania. ciapka taka.


Tazuwukku jest największy i najbardziej wypośrodkowany. Sam na ręce nie wchodzi. Ale już wzięty bardzo chętnie poddaje się wszystkim pieszczotom. Spokojniejszy niż Tazurek.



Komu, komu?

Mucha321 - Czw Lut 21, 2013 13:58

PW :wisielec:
mmarcioszka - Czw Lut 21, 2013 14:00

Mucha321, będziesz idealnym domkiem :)
natkapatka - Czw Lut 21, 2013 20:09

no cudowni są :)
wuwuna - Czw Lut 21, 2013 21:04

Tazuwukku ma już swój domek. :)
wuwuna - Czw Lut 21, 2013 21:56

TupTupek i Tazurek będę mieszkali razem i też mają już swój domek. :D

O zamknięcie poproszę kiedy dojadą do swoich domków. :)

mmarcioszka - Czw Lut 21, 2013 23:04

Niech się domki pochwalą :D
wuwuna - Pią Lut 22, 2013 00:06

Rude idzie do Muchy321, a TupTupek i Tazurek jutro jadą do miss kludiik. :mrgreen:
AngelsDream - Pią Lut 22, 2013 00:10

wuwuna, fajnie!
mmarcioszka - Pią Lut 22, 2013 00:16

A kiedy do Klaudii? Muszę wiedzieć, kiedy Ją nawiedzic, bo dawno nie byłam, to od razu chłopaków obejrzę :twisted:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group