Leczenie - święteczne rozkichane i dyszące DT! prosze o radę
martasz - Pon Gru 24, 2012 08:01 Temat postu: święteczne rozkichane i dyszące DT! prosze o radę czas świąt ludzie pozbywają się niepotrzebnych "rzeczy" tym sposobem są u mnie na dt dwie male dziewczynki, nie wiem ile mogą mieć miesiecy jednak są niewiele większe niż dojrzały chomik syryski.
Przyniosłam je do domu strasznie rozkichane. Dziś rano wstaję, maluchy ledwo dyszą, mają straszny katar, wydaje mi się że to tylko górne drogi oddechowe do nie charczą, tylko właśnie wyglada to jakby miały zatkane noski, no ale pewna nie jestem.
Doświadczenia mam tyle ile chorowały moje gałgany.
Jedyne co mam w domu na święta to beta glukan dla swoich. podałam maluchom już wczoraj.
ale wiidze że jest co raz gorzej, póki jest jeszcze otwarta "moja" apteka w której ewentualnie moglabym kupić coś bez recepty to prosze i pilną rade jak ratowac maluchy.
ii cholera coś mi mówiło "weź nebulizator na święta, no weź moze się przydać!" dlaczego go nie wzięłam?!?!?!
PACZEK - Pon Gru 24, 2012 09:42
Może masz możliwość podskoczyć do sensownego weta który szczurki obejrzy?
Jeśli nie to spróbuj skonsultować telefonicznie z jakimś doświadczonym szczurzym wetem, na forum są nr. telefonów.
Mam nadzieję że zajrzą tu osoby bardziej kompetentne niż ja.
Jedno jest pewne trzeba działać bardzo szybko bo po świętach może być za późno.
Pyl - Pon Gru 24, 2012 12:34
martasz, po pierwsze skąd jesteś? A po drugie leć do weta - najlepiej szczurzego. Bez osłuchania nie ocenisz czy są zajęte płuca.
|
|
|