To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Drucik Wraca z Adopcji! Pilnie szukam nowego domu-Poznań

Żelek^^ Drucik - Pon Gru 03, 2012 10:23
Temat postu: Drucik Wraca z Adopcji! Pilnie szukam nowego domu-Poznań
1. Ilość szczurów do oddania: 1

2. Płeć szczurów: samiec

3. Wiek szczurów: 1rok i 7 miesiecy

4. Miasto: Poznań

5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: tylko w obrębie Poznania

6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: -

7. Charakter, usposobienie szczurów: Szczurek jest bardzo towarzyski i kontaktowy ale i trochę strachliwy z początku.

8. Stosunek szczurów do człowieka: Uwielbia być blisko człowieka, nie lubi siedzieć w klatce.

9. Stosunek do innych szczurów: Nie zgadza się z innymi szczurami(samiec alfa) dlatego wymagany dom bez innych szczurów.

10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania: Głownym powodem jest to,że nie mam wystarczajacej ilosci czasu( w domu sa jeszcze inne szczury ale mają siebie), a po drugie wraca dzisiaj z adopcji. Nie z winy nowego własciciela ale własciciela domu w którym nowa opiekunka mieszka. Dlatego bardzo proszę o pomoc, nowa opiekunka poświęcala mu maksimum czasu,a ja niestety nie będę mogła ;/

11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia: -

12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek: -

13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami: Klatka, jedzonko i co zostanie akurat

14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone: -

15. Wymagania wobec przyszłego właściciela: Musi lubić te zwierzaki:) Mieć dużo czasu dla Druciątka, dawać mu jego ulubione jedzonko i duuużo wypuszczać,ankieta przedadopcyjna

16. Zdjęcia szczurów:

17. Kontakt: sarab6@wp.pl, gg 1893618

18. Kilka słów o szczurze:wyżej, Drucik wróci dzisiaj do mnie z nieudanej adopcji...nie wiem czemu ma takiego pecha, to już 2 raz...

Devona - Pon Gru 03, 2012 14:40

Żelek^^ Drucik, napisz, na czym polegała ta "nieudana adopcja", tzn. co się nie udało?
Żelek^^ Drucik - Pon Gru 03, 2012 17:12

Pisałam wyzej, nowa opiekunka chciała wziąć najpierw kotka ale wlascicieł sie nie zgodzil,a raczej jego żona i powiedział dziewczynie ,ze chodzace zwierzaki nie wchodzą w gre. Więc sadziła,że gryzoń moze być, ale jak właścicielka usłyszala o szczurku to nagle zmieniła zdanie,ze moze być wszystko procz psa,kota i szczura... niedługo po niego jade,a dziewczyna strasznie rozpacza że nie może go zatrzymać. Eh
Ebia - Pon Gru 03, 2012 22:14

Żelek^^ Drucik, szkoda, że nie wykastrowałaś go jakieś 7 miesięcy temu, jak sprawiał problemy, bo już wtedy był w wątku adopcyjnym... Wtedy najprawdopodobniej nie żyłby samotnie, a w stadzie... Kurcze.. przecież można było spróbować kastracji, zamiast skazywać na samotność albo oczekiwać, że ktoś problem rozwiąże za Ciebie.. Szkoda mi tego szczura.. Z tego co kiedyś pisałaś agresja na 90% zaczęła się na podłożu hormonalnym.. tyle szczurów w tym czasie przeszło kastrację i żyje szczęśliwie.. a on wciąż sam :/ Jesteś za niego odpowiedzialna i wybacz, ale moim zdaniem zaniedbałaś podstawową kwestię
Devona - Pon Gru 03, 2012 22:28

Żelek^^ Drucik napisał/a:
Pisałam wyzej, nowa opiekunka chciała wziąć najpierw kotka ale wlascicieł sie nie zgodzil,a raczej jego żona i powiedział dziewczynie ,ze chodzace zwierzaki nie wchodzą w gre. Więc sadziła,że gryzoń moze być, ale jak właścicielka usłyszala o szczurku to nagle zmieniła zdanie,ze moze być wszystko procz psa,kota i szczura... niedługo po niego jade,a dziewczyna strasznie rozpacza że nie może go zatrzymać. Eh
Czyli z winy nowego właściciela, takie rzeczy ustala się wcześniej, a później bierze odpowiedzialność za przygarnięte zwierzę i na własną rękę szuka mu opieki, zamiast oddawać tobie.

Szczur jest sam od 7 miesięcy?

Ebia - Wto Gru 04, 2012 08:49

Żelek^^Drucik napisał/a:
Niestety są oddzielone ponieważ wykazywały agresję w stosunku do siebie...choć są braćmi. (Prawdopodobnie Okres dojrzewania)
Opisywałam to na forum. Miałam je wykastrować jednak nie zdecydowałam się na to. Znam za duzo przypadków kiedy zwierzak umarł podczas zabiegu albo po gdyż coś poszło nie tak. I bardzo proszę nie komentować mojej decyzji.

To wpis z początku marca, gdy Drucik miał 10 miesięcy.

Może ktoś ma możliwość wzięcia chłopaczka? Chociażby kastracji pod wziewką (o ile coś da w tym wieku?), i połączenia ze stadem samiczek, bo chyba Żelek^^ Drucik w którymś z wątków Drucika wyrażała zgodę niedawno na kastrację. Chłopczyk tak długo szuka domu, a przecież nie staje się coraz młodszy :(

Devona - Wto Gru 04, 2012 09:39

Żelek^^ Drucik, to jest naprawdę duża krzywda dla zwierzaka, że siedzi sam tyle czas, poznawszy wcześniej "smak" posiadania stada. Nie wiem, skąd znasz te dużo przypadków, że zwierzę zmarło podczas kastracji, bo ja osobiście śledziłam wątki wielu osób i mogłabym na palcach policzyć takie wydarzenia.

Kastracja da więcej możliwości adopcji, a sprawa jest naprawdę pilna.

Layla - Wto Gru 04, 2012 09:50

Mam szczury od 2006 roku, siedzę na forach i śmierć podczas kastracji to jakiś promil wszystkich przypadków.
Devona napisał/a:
to jest naprawdę duża krzywda dla zwierzaka, że siedzi sam tyle czas, poznawszy wcześniej "smak" posiadania stada.
Zgadzam się :?
smeg - Wto Gru 04, 2012 10:35

Żelek^^ Drucik w którymś z kolejnych wątków adopcyjnych pisała, że Drucikowi już przeszła agresja (po kilku miesiącach), ale nie będzie go łączyć ze stadem, bo cośtam. Tym bardziej sugeruje to agresję hormonalną, którą łatwo można było zlikwidować dawno temu przy pomocy zabiegu. Teraz kastracja może już nie być konieczna, a zwierzak na pewno nie zasługuje na samotność.
pszczoła - Wto Gru 04, 2012 10:42

Ebia, dziękuję, że się odezwałaś w tej sprawie. Myślałam, że tylko mnie takie wątpliwości już od dawna nachodzą. Co więcej, również kiedyś proponowałam kastrację i próbę połączenia go ze stadem. Szkoda chłopaka :(
Co więcej, mogłabym pomóc w łączeniu.

smeg - Wto Gru 04, 2012 12:05

Żelek^^ Drucik, w związku z docierającymi do nas od dawna sygnałami dotyczącymi niepokojącej sprawy adopcji Twojego szczura, otrzymujesz półroczne ostrzeżenie o wartości 2. Uzasadnienie:

Cytat:
"Kierujemy się dobrem zwierząt. W związku z tym nie zgadzamy się na bezmyślne rozmnażanie szczurów, kupowanie szczurów w sklepach zoologicznych/pseudohodowlach (które zazwyczaj nie mają odpowiednich warunków do hodowli szczurów i stawiają tylko na zysk kosztem zdrowia zwierząt) ani trzymanie ich w samotności przez całe życie bez wyraźniej przyczyny. "

Wielomiesięczne trzymanie szczura w samotności, brak chęci współpracy i korzystania z rad bardziej doświadczonych użytkowników.

Ebia - Wto Sty 01, 2013 22:09

Co z Drucikiem? Adoptował go ktoś? Jak się miewa ?
PACZEK - Śro Sty 02, 2013 11:26

Żelek^^ Drucik, Napisz co u ogonka ludzie na forum naprawdę martwią się losem szczuraska. Drucik dalej jest do adopcji? A może ma już przyjaciela i nie mieszka sam.
Layla - Śro Sty 09, 2013 09:36

Żelek^^ Drucik - co ze szczurem??
Żelek^^ Drucik - Pią Sty 18, 2013 22:43

Przepraszam ,że tak długo to trwało ale miałam ostatnio sporo na głowie.

Drucik jest w nowym domu, po kastracji z młodszym towarzyszem. Ponoć dochodziło do małych spięć na początku ale teraz wszystko w porządku,mimo to Drucik nadal rządzi :) .
Poszłam za waszym przykładem i zdecydowałam się go wykastrować.Trochę się bałam przed oddaniem go na kastracje ale wszystko poszło w porządku. Lepszy bez jajeczny samiec z rówieśnikiem niż samotny szczur przez całe życie. Mimo moich błędów chciałabym podziękować wszystkim bo dzięki wam zrozumiałam swój błąd. Chciałabym jeszcze, żeby Roki i Żelek znalazły swoją przystań wśród was najlepiej.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group