To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Warszawa-oddam rocznego półdzikiego samca PILNE

kumar - Pią Lis 02, 2012 15:56
Temat postu: Warszawa-oddam rocznego półdzikiego samca PILNE
1. Ilość szczurów do oddania: 1

2. Płeć szczurów: samiec

3. Wiek szczurów:ponad rok

4. Miasto: Warszawa

5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast:
z Warszawy do Poznania, ale raczej szukam domu w Warszawie
6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły:zdrowy

7. Charakter, usposobienie szczurów: cichy, ruchliwy, ma tchórzowskie usposobienie

8. Stosunek szczurów do człowieka : z człowiekiem pełna harmonia-zero agresji, poddawcza postawa

9. Stosunek do innych szczurów:
i tu jest właśnie problem-jest dominujący i nie nadaje się do trzymania z innymi szczurami

10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania: brak możliwości trzymania szczura w osobnej klatce jako samotnika

11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia:

12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek:

13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami: oddam z przejściową klatką w której aktualnie mieszka (wymiary: szer. 58, wys. 31, gł. 35), poidełkiem

14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone:

15. Wymagania wobec przyszłego właściciela: szukam osoby, która ma czas na to aby zając się próba socjalizacji chłopaka, może podejmie się kastracji, osoba ktróra ma warunki na to aby takiego aliena trzymam w pojedynkę

16. Zdjęcia szczurów:

17. Kontakt: prywatna wiadomość

18. Kilka słów o szczurze:
Szczurek jako maluch trafił do mnie 12 lutego z miotu od rattaman, tego samego dnia zabierałam też maluszka od valhalla
Jako maluchy chłopcy się świetnie dogadywali, zwiedzali wspolnie wybieg, razem jadły, spały w jednym hamaku, gdy zaczęły dorastać wyraźnie zaczęła się między nimi dziać coś niedobrego, połdziki o imieniu Spidi przerósł Kluska (kapturka), Spidi stał się masywniejszy, większy, ma dłuższe i trwardsze pazury i dużo więcej siły i zaczęła się krwawa jadka, na drobne dziaby nie reagowalam histerycznie, bo nie sa to moje pierwsze szczurcie i zawsze w stadzie sa jakieś niesnaski, natomiast od kilku miesięcy sytuacja wygląda tak,że Spidi na każde stawianie się Kluska reaguje silną agresją, na którą Klusek nie ma siły odpowiadać ani się przeciwstawić, spięcia są zawsze wieczorem i mimo,że zastosowałam system rodzielania ich na noc, to doszło do nieszczęścia:( Uważam to za moją winę i nie mogę sobie wybaczyć:( Klusek dzisiejszej nocy został mocno poturbowany, miał rozpruty worek moszniowy, rane ciętą na boku ciała przy żebrach, uszczerbiony policzek, jestesmy po wizycie u lekarza, po szyciu, po lekach wzmacniających-ale niestety nie mam pewnośći, czy Klusek przeżyje, akurat wczoraj pech chciał, że bardzo źle się poczułąm wieczorem i mkusiałam pojechać na pogotowie, zapomniałam zupelnie o rozdzieleniu na noc chłopaków no i stało się:( Najgorsze jest to że chlopaki w ciągu dnia śpią smacznie razem, iskają się i świata poza sobą nie widzą, a na wieczór krwawa jadka- oczywiście tylko Klusek zawsze obrywa, spidi nie ma nawet draśnięcia....

Dlaczego postanowiłam oddać Spidiego- nałożyło się na to kilka elementów- nie mam kompletnie warunków na to aby trzymać dwie klatki, nie mam głowy, czasu aby zająć się kastracją Spiediego, jest to spowodowane głównie tym, że za 3 tygodnie na świat przyjdzie mój synek i cały moj obecny system się przewróci do góry nogami.
Jeśli tylko Klusek przetrwa to poszlachtowanie to oczywiście nie oddam go za nic, będę myśleć o dobraniu mu towarzysza, który nie będzie go szlachtował,póki co on musi dojść do siebie, ranki muszą się zagoic i dopiero wtedy bedę myśleć co dalej, bo wiem, że samemu będzie mu źle.

Póki co proszę o pomoc w znalezieniu odpowiedniego właściciela dla Spiediego. Oddaje go z bólem serca, bo chlopak jest prześliczny, dorodny i jak chce to jest miziasty, ale miarka się przebrała i coś muszę zdziałać-sprawa jest dość pilna z racji na mój stan, będę wdzięczna za DT dla Spidiego, jestem wstanie dowieść go w Warszawie .

Mam tylko nadziję, że nikt mnie tu nie zlinczuje na mój apel, prawdę mowiąc nie spodziewałam się, że będę musiała podjąć taką decyzję, sądziłąm że chłopaki się dotrą:(

Cegriiz - Pią Lis 02, 2012 16:36

kumar, rozumiem Cię. Mam samiczkę z tego samego miotu i też jest bardzo agresywna. Gdyby nie to, że jest niekastrowany, to bym Ci z nim pomogła natychmiast.
Kasik - Pią Lis 02, 2012 17:20

kumar, według mnie nie powinnaś czekać, tylko już teraz zapisać go na zabieg kastracji. Po pierwsze prawie na pewno pomoże w zmianie zachowania (chociaż trochę), a po drugie zwiększy znacznie jego szanse na adopcję. Powodzenia tak czy siak :kciuki:
AngelsDream - Pią Lis 02, 2012 17:25

Cegriiz, spytam otwarcie, czy gdyby kumar zafundowała małemu kastrację, mogłabyś pomóc?

Takie trudne ogony muszą trafić w doświadczone ręce.

Cegriiz - Pią Lis 02, 2012 17:32

AngelsDream, jak najbardziej.
Mam w tej chwili dużo czasu więc się nim zajmę.
Poza tym doświadczenie z tym miotem mam, więc trochę mi będzie łatwiej go ucywilizować.

AngelsDream - Pią Lis 02, 2012 17:44

kumar, więc masz opcję do przemyślenia.
kumar - Pią Lis 02, 2012 18:39

Opcja niezwłocznie przemyślana:)

poszło na priv-jak się uda to kamień z serca:)

Cegriiz - Pią Lis 02, 2012 18:55

Przejmuję dziada i wysyłam na kastrację ;)
valhalla - Pią Lis 02, 2012 19:12

Smutne :( Masz moje wsparcie i tak jak Ci pisałam, nie obwiniaj się o to, z półdzikimi szczurami nigdy nie wiadomo - mogą się super dogadywać z hodowlanymi, a może być tak jak u Ciebie.

Bardzo mi przykro z powodu Kluska, ale nie tracę nadziei... mam nadzieję, że wyzdrowieje i będzie jeszcze mógł długo cieszyć się życiem :kciuki:

Jesteś dla niego dobrym domem, nie żałuję że Ci go dałam, nie wątp w siebie nigdy!

Cegriiz - Czw Lis 08, 2012 12:32

Chyba, na razie można zamknąć temat, nie wiem co na to kumar.
Chłopak już u mnie i umawiamy się na operację.

kumar - Czw Lis 08, 2012 14:57

Może póki co sie wstrzymajmy, bo jak resocjalizacja po kastracji Spiediego nie przebiegnie pomyślnie to i tak będziemy szukać mu domu:/ Chyba że potem będziemy generować nowy temat- to już zalezy od moderatora:)
Cegriiz - Czw Lis 08, 2012 15:47

kumar, to właśnie miałam na myśli, aby w razie czego nowy założyć :)
Chyba że na jakiś czas można zamknąć wątek, a potem go otworzyć ?

Kluska - Czw Lis 08, 2012 16:01

Wybór zależy od Was, my się dostosujemy. Czekam więc na ostateczną decyzję :)
kumar - Czw Lis 08, 2012 18:35

Sprawa rozwiąże się w ciągu m-ca- więc zostawmy wątek:)
Kluska - Sob Gru 15, 2012 13:31

Aktualne?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group