Lowenstein - Pią Paź 19, 2012 22:08 Temat postu: Poznań - potrzebna pomoc w wyadoptowaniu szczurów Pozwolę sobie ominąć na razie szablon, przepraszam. Potrzebna mi pomoc kogoś z Poznania i okolic. W Stajni Stowarzyszenie Benek W Szewcach koło Tulec pod Poznaniem przebywają dwie szczurzyce, zabrane z pustego mieszkania, w którym zostały pozostawione przez byłych, niezidentyfikowanych właścicieli, w klatce. Benek, mój znajomy, dał im dach nad głową, ale na szczurach się nie zna i do weterynarza szczurzego ich nie zabierze na razie bo nie ma samochodu i stajni nie może zostawić(pracuje tam 24/7 jako właściciel). Zwracam się z prośbą o to aby ktoś z poznaniaków pojechał tam i może zabrał je na wizytę oględzinową. Mogę sie finansowo do tego dołożyć, ale sama siedzę w Gdańsku i pojechać tam nie mogę na razie. Proszę o odpowiedź. Szukamy DT/DS!!!! Kontakt do mnie tu i na pw proszę. Adres stowarzyszenia: Stajnia Benek Szewce Orzechowa 15 63-004 Tulce 1. Ilość szczurów do oddania: 2. Płeć szczurów: 3. Wiek szczurów: 4. Miasto: 5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: 6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: 7. Charakter, usposobienie szczurów: 8. Stosunek szczurów do człowieka: 9. Stosunek do innych szczurów: 10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania: 11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia: 12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek: 13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami: 14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone: 15. Wymagania wobec przyszłego właściciela: 16. Zdjęcia szczurów: 17. Kontakt: 18. Kilka słów o szczurze: AngelsDream - Pią Paź 19, 2012 22:10 Lowenstein, ze względu na pilną sytuację, akceptuję. Proszę jednak o uzupełnienie szablonu w miarę możliwości. AD Lowenstein - Pią Paź 19, 2012 22:16 AngelsDream, Dziękuję ;* Niestety nie widziałam ich na oczy. Wysłałam szablon Benkowi. Tyle że on opisze konia słowami jakie dla nas są łacina a o szczurze nic a nic.... Działamy! Trzeba im pomóc. AngelsDream - Pią Paź 19, 2012 22:19
Trzymam kciuki za ogony. szaffka - Pią Paź 19, 2012 22:21 Znam Benka. Jutro skontaktuję się z nim i prawdopodobnie wezmę dziewuchy. Zobaczymy co dalej. Całkiem możliwe że u mnie zostaną ale nie obiecuję.. W razie wątpliwości co do mojej osoby możesz spytać Benka o Kidi "tą wariatkę od żubroni" 
Lowenstein - Pią Paź 19, 2012 22:25 Super już mu mówię!! Widzę że ma o nas podobne zdanie  O mnie mówi ta Psycholka z Gdańska lub jakoś tak.
szaffka - Pią Paź 19, 2012 22:37 A przepraszam to on nie śpi? Jak nie śpi to napisz szybciutko to dryndnę do niego na ten tychmiast! Lowenstein - Pią Paź 19, 2012 22:38 To NATYCHMIAST bo właśnie go obudziłam i jest zły jak to tylko on potrafi 
szaffka - Pią Paź 19, 2012 22:43 Eeeee.. Bywało gorzej
Lowenstein - Pią Paź 19, 2012 22:49 Pojedziesz jutro je zobaczyć/zabrać? Jakby co ja naprawdę mogę się troszkę dołożyć do weta. Poszła też paczka ze ściółka i jedzonkiem i doklatkowościami do Szewc. Więc dostaniesz mała wyprawkę jak dojdzie ;D szaffka - Pią Paź 19, 2012 22:53 Jutro na pewno je zabiorę. Podobno to dwie małe wredzizny, więc o wecie (i łączeniu) pomyślę jeśli będzie taka potrzeba jakaś straszna albo jak przestaną dziabać. Dziękuję! Swoją drogą co za ironia ja szczurów szukałam na drugim końcu Polski a tu mi pod nosem taki bigos się kręcił Ukatrupię te moje psiapsióły co mi nic nie mówią co się u Benka szczuruje
Lowenstein - Pią Paź 19, 2012 23:26 ;D Cieszę się bardzo. Dawaj mi znać jak i co!! Chyba można zamknąć. szaffka - Sob Paź 20, 2012 15:36 Zostają! Są niesamowite. Jedna jest calusieńka czarna a druga to chyba wyjaśniały husky. Wcale nie są krwiożerczymi bestiami - są wygłodniałe ale łagodne. Pobiegały chwile po łóżku nie były przestraszone interesowały się ręką i same podchodziły. Są dosyć chude choć spodziewałam się że będzie gorzej. Brak jakichkolwiek objawów choroby. Benek mówi że przez ten czas co u niego były już trochę przytyły, więc pasożytów wewnętrznych też się nie spodziewam. Jedyne co zauważyłam nie tak to bardzo długie szpony ale to się załatwi jak się do mnie trochę przyzwyczają. Biała ma też udziabane ucho ale to stary ubytek. W stosunku do mojego stadka zachowywały się grzecznie nie było żadnej przepychanki. Teraz siedzą w osobnych klatkach i wypełniają misję "zjeść wszystko co się da" Zdjęcia wstawię jak mi się aparat naładuje bo oczywiście u Benka tyle cudów że mi się wyładował. I jeszcze raz powtarzam nie ma tu nic do adopcji - zostają u mnie jako Biełka i Striełka 
AngelsDream - Sob Paź 20, 2012 15:38 szaffka, czyli zamykamy? Lowenstein - Sob Paź 20, 2012 15:40 Bomba !! ;*
|
||||||||
