To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - [Gdańsk] Maleńki uroczy samczyk wyrzucony na ulicę!

smeg - Nie Wrz 16, 2012 20:49
Temat postu: [Gdańsk] Maleńki uroczy samczyk wyrzucony na ulicę!
1. Ilość szczurów do oddania: 1

2. Płeć szczurów: samiec

3. Wiek szczurów: na oko ok. 5-6 tygodni 2-3 miesiące

4. Miasto: Gdańsk

5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: po dogadaniu możliwość zorganizowania transportu na terenie całej Polski

6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: szczurek w trakcie leczenia, będzie do oddania po całkowitym wyzdrowieniu

7. Charakter, usposobienie szczurów: bardzo spokojny

8. Stosunek szczurów do człowieka: daje ze sobą robić wszystko, nie wyrywa się, nie ucieka, ale jest nieufny, nie bierze jedzenia z ręki - pracuję nad nim :)

9. Stosunek do innych szczurów: na razie jest na kwarantannie, ale taki maluszek nie powinien sprawiać problemów przy łączeniu

10. Powód oddania: Szczurek został znaleziony przed domem we Wrzeszczu, prawdopodobnie został przez kogoś "wypuszczony na wolność".

15. Wymagania wobec przyszłego właściciela: odpowiedzi na kilka podstawowych pytań dotyczących oferowanych warunków, wymagana pełnoletność lub zgoda rodziców, podpisanie umowy adopcyjnej, w przypadku osób nowych na forum - rozmowa na żywo (ze mną lub poproszoną przeze mnie osobę w miejscu zamieszkania adoptującego), pokazanie klatki i posiadanych szczurków :)

16. Zdjęcia szczurów: postaram się dodać jak najszybciej

17. Kontakt: przez Prywatną Wiadomość na forum

18. Kilka słów o szczurze: szczurek trafił do mnie z ogłoszenia na trojmiasto.pl, został znaleziony przed domem, prawdopodobnie ktoś go wyrzucił. Jest młodziutkim samczykiem, standardowousznym, całym czarnym, z cienką białą kreseczką na brzuchu :) Jest naprawdę uroczy i spokojniutki, pewnie po oswojeniu się z nową sytuacją trochę się ożywi ;) Wygląda na przeziębionego, nie wiadomo jak długo był na dworze. Jutro pojadę z nim do weta, będzie do oddania po ewentualnym wyleczeniu.

smeg - Pon Wrz 17, 2012 09:13

Szczurek jednak nie wygląda za dobrze, wydaje mi się, że to coś więcej niż przeziębienie, bo jest osowiały, ma ciągle przymrużone oczka i ciągle śpi. Nie słychać, żeby jakoś mocno chrumczał, czasem pokichuje dość "mokro", mam nadzieję, że to nie zapalenie płuc... Mam wrażenie, że przez noc mu się pogorszyło, wczoraj jeszcze miał oczka otwarte, spróbuję go bardziej dogrzewać i bez antybiotyku na pewno się nie obejdzie.

Zdjęcia z ogłoszenia, tuż po znalezieniu szczurka (od razu zobaczyłam, że nie jest zdrowy):


A tutaj już u mnie:

Layla - Pon Wrz 17, 2012 09:17

Boże jakie biedactwo :( Trzymam kciuki za zdrówko.
Ninek - Pon Wrz 17, 2012 09:49

Jak tak można? :( Jak śmieć na ulice...

Trzymam kciuki! :kciuki:

Lowenstein - Pon Wrz 17, 2012 09:57

Odchuchaj go, cieplutki termoforem daj. Trzeba mu dr Ani i trochę miziania, mam nadzieje ze szybko wyzdrowieje.
Kasik - Pon Wrz 17, 2012 10:03

Jejku jejku... Biedactwo... Śliczny jest :serducho: Przecież teraz noce są takie zimne... Ludzie nie mają wyobraźni... Niech szybko zdrowieje :kciuki:
taivas - Pon Wrz 17, 2012 10:22

Ale kochane stworzonko... Nie umiem sobie wyobrazić jak można takiego malucha na ulice... ;( Kciuki za zdrówko i za domek, oby się ktoś znalazł... :kciuki:
Helcia - Pon Wrz 17, 2012 10:37

Śliczny maluszek :serducho: , oby wyzdrowiał :kciuki:


bardzo kusi

rudziak - Pon Wrz 17, 2012 11:38

Śliczny jest :serducho:
Mały biedak, aż serce pęka :(
Oby szybko wyzdrowiał :kciuki:

Cola - Pon Wrz 17, 2012 11:50

może komuś zwiał?
wiem że to nie ma nic do rzeczy ale wszyscy tu zaraz będziecie rozsyłać listy gończe za byłym właścicielem...
dobrze że ktoś go znalazł i trzymam kciuki za zdrowie i domek :kciuki:

Lusia - Pon Wrz 17, 2012 15:03

Niech czarnuszek wraca do zdrowia :kciuki:
Asica21 - Pon Wrz 17, 2012 17:32

W głowie się nie mieści i wszystko jedno czy go ktoś "zgubił" przez przypadek czy celeowo :evil: .

:kciuki: :kciuki: :kciuki: za zdrówko i nowy domek.

Lux - Pon Wrz 17, 2012 19:05

smeg, z TŻem moim się minęłaś w drzwiach. Słyszałam, że z małym nieciekawie - powiesz coś więcej?

Żeby się wykaraskał! :kciuki: :kciuki:

Layla - Pon Wrz 17, 2012 19:10

Czekamy na wieści :kciuki: :kciuki: :kciuki:
smeg - Pon Wrz 17, 2012 19:14

Lux, o, a skąd wiedział, że to ja? :)

Byłam właśnie w AlterVecie, z maluszkiem rzeczywiście nieciekawie. Co prawda w płucach nic nie było słychać, było trochę szmerów w oskrzelach. Maluch jest odwodniony i nie ma zbytnio apetytu. Ale największa masakra - w oczkach pod powiekami zalęgły mu się larwy much! :shock: Wetka wygrzebywała mu dosłownie robaki spod powiek, chyba ze 4 z jednego oka i 1 z drugiego. Nic dziwnego, że mrużył oczka i miał je jakby opuchnięte. Biedaczek, nieźle się nacierpiał przy tym wyciąganiu, udziabał panią wet do krwi. Nic więcej nie widziałyśmy, mam nadzieję, że wszystkie wylazły i nic się więcej nie wykluje... :|
Poza tym maluch dostał antybiotyk (Betamox) i witaminy w zastrzyku, chyba połączone z czymś nawadniającym. Oczka zakrapiam mu solą fizjologiczną, ale wszelkie zabiegi przy nim nie są łatwe, bo nieźle się zraził do dotyku i teraz próbuje dziabać. Potrzeba dużo kciuków za poprawę, mam nadzieję, że zacznie jeść i pić porządnie :kciuki: Na razie nawet Sinlac szału nie robi.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group