Archiwum - [Poznań] Trzech facetów szuka domu
siemka - Pią Sie 24, 2012 21:30 Temat postu: [Poznań] Trzech facetów szuka domu 1.Liczba szczurów do oddania: 3
2.Płeć szczurów: samce
3.Wiek szczurów: 1,5roku x2 i 1xmłodszy
4.Miasto: Poznań
5.Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: można pomyśleć
17.Kontakt: przez pw albo maila
18. - Nieobowiązkowe, ale mile widziane - Kilka słów o szczurze lub szczurach:
Szczury oddane przez właściciela z powodu alergii. Szukam ds lub dt.
Samce są trzy: największy i najspokojniejszy agouti- 1,5 roku, drugi- kaptur w tym samym wieku, podobno czasem podgryza, i ostatni- czarny dumbo w bliżej nieokreślonym wieku, na oko ok 4 miesięcy, płochliwy.
Nie mam możliwości zrobienia zdjęć. Dwa największe mają na moje oko sporą nadwagę
edit=(wycięłam to co budziło niepotrzebne emocje)
Ever - Nie Sie 26, 2012 07:47
siemka napisał/a: | Szukam ds lub dt, jeśli nie znajdę szczurki pewnie trafią na karmę. |
Jaki szanujący się właściciel oddaje swoje zwierzę na karmę?!
siemka, A nie masz możliwość chociaż na chwilę wziąć je do siebie? Aż się znajdzie DT? Nie wiadomo czy temu właścicielowi coś się nie odwidzi i odda je na karmę, jak na forum będzie załatwiany transport czy coś.
PACZEK - Nie Sie 26, 2012 08:27
siemka napisał/a: | Szczury oddane przez właściciela z powodu alergii. Szukam ds lub dt, jeśli nie znajdę szczurki pewnie trafią na karmę. |
Nie rozumiem.Skoro "oddane" przez właściciela to kto grozi oddaniem na karmę? Czy Ty chcesz oddać je na karmę? Czy szczurki są u Ciebie.
Ever - Nie Sie 26, 2012 09:57
Off-Topic: | PACZEK napisał/a: | Nie rozumiem.Skoro "oddane" przez właściciela to kto grozi oddaniem na karmę? Czy Ty chcesz oddać je na karmę? Czy szczurki są u Ciebie. |
Właśnie mnie też to ciekawi.. |
Wampiwor - Nie Sie 26, 2012 09:58
Darujcie sobie proszę teorie spiskowe, prawdopodobnie jutro szczurki trafią do mnie. Zrobię im zdjęcia i będziemy szukać DT
Ever - Nie Sie 26, 2012 13:08
Wampiwor napisał/a: | Darujcie sobie proszę teorie spiskowe |
Off-Topic: | Wampiwor, A kto tu wygłasza jakieś teorie spiskowe? Byliśmy zaniepokojeni bo siemka nie napisała jednoznacznie czy szczury są u niej i ta informacja o oddaniu na karmę... |
indygo - Nie Sie 26, 2012 19:14
Jak coś to jutro napisze PW. Bo dziś mi Toś (mój synek) daje popalić bo byłabym zainteresowana adopcją.
siemka - Pon Sie 27, 2012 12:53
Szczurki przęjęła na dt Wampiwor. Dzięki za szybki odzew i pomoc
indygo - Pon Sie 27, 2012 19:33
pw w sprawie zostania DS mam kierować do kogo bo nie wiem?
Wampiwor - Pon Sie 27, 2012 19:45
Możesz do mnie, ja będę kontaktować się z Anią
Wampiwor - Wto Sie 28, 2012 17:35
Chłopaki u mnie od wczoraj, bojaźliwi, trochę krzykacze, ale bardzo ciekawi Mnie, nowego, badają teren nieśmiało, lecz zdecydowanie.
Dwa starsze szczury są faktycznie "obfite" - tłuszczyk im się przelewa i trochę utrudnia bieganie po klatce, młody za to jest w niezłej formie (co i widać na zdjęciach).
Jeśli chodzi o zdjęcia...
Najgorzej było z Agutem, który krzyczał, że nie chce, bo nie zdążył się jeszcze uczesać po drzemce (udokmentowany irokez)
Na drugiej pozycji uplasował się Robin Hood, czyli kapturzasty leniwiec, któremu się nie chciało protestować
Najwdzięczniejszym obiektem był za to Czarny, który na dźwięk aparatu zastygał w miejscu i jego zdjęć mam najwięcej
Jeśli mogę coś powiedzieć o ich charakterkach po jednym dniu, to z pewnością to, że są troszkę wycofane, ale nie przejawiają ani grama agresji, nawet w sytuacjach stresowych.
Leniwe, puchate misie, cóż mogę więcej
A oto i oni w całej swej okazałości!:
indygo - Wto Sie 28, 2012 18:32
cudni:)
Myslicielka - Wto Sie 28, 2012 19:02
cóż caaałej dużej okazałości
Nic tyko miziać
Kasik - Wto Sie 28, 2012 20:00
A co aguciak ma na łapce?
Wampiwor - Wto Sie 28, 2012 20:39
O właśnie! Dziękuję Kasik, że przypomniałaś, specjalnie go układałam go tego zdjęcia, Jelenia jednego Na łapce, a wysokości łokcia ma taką kulkę, nie wiem, co to, mam niewielkie doświadczenie w takich sprawach, więc tu pytanie go Was - co to może być? Jest dość twarde, pod skórą, rusza się wraz z nią. Nie sprawia wrażenia bolesnego, a moja skromna wiedza podpowiada mi, że to może być jakiś ropień po bójce. Czy to możliwe?
Jak znajdę chwilę, rozejrzę się za weterynarzem i skonsultujemy
|
|
|