To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Samiec, około 4 miesięcy do oddania ze sklepu zoologicznego

lorelei - Czw Kwi 12, 2012 13:53
Temat postu: Samiec, około 4 miesięcy do oddania ze sklepu zoologicznego
Jakoś od lutego w pobliskim sklepie zoologicznym widuję ciągle tego samego szczurka. Jest to samiec, zdaje się, że double rex (sporo łysego), beżowy (raczej w stronę champaigne niż beige, ale specjalistą od odmian nie jestem, więc nie gwarantuję) z czerwonymi oczkami. Dziś z ciekawości zapytałam, czy nie chcieliby go oddać - pani w sklepie powiedziała, że bardzo chętnie, ponieważ od dawna szukają dla niego domu (nikt nie chce go kupić, bo nie jest jakoś specjalnie urodziwy, poza tym jest duży - więc wydaje się, że stary; ponadto był oddany do dwóch domów, ale niestety w ogóle nie dogadywał się z innymi samcami). Chłopiec ma na pleckach mnóstwo samczego łupieżu i myślę, że dobrze byłoby go wykastrować. Jest przeuroczy, wzięłam go na ręce, pogłaskałam, przytulał się, zgrzytał ząbkami, pulsował oczkami - jest pieszczochem. Podobno w grudniu do sklepu przyszedł nowy pracownik i nieświadomie wrzucił do jednej klatki samca z samicami (w tym sklepie szczury zawsze rozdzielone są płciami, więc jest to bardzo wiarygodna wersja)- maluchy urodziły się na przełomie grudnia/stycznia i on jest ostatnim, który został, ma więc około 4 miesięcy, choć nie wygląda - jest wielkości mojej 14-miesięcznej Blanki, a Blanka do malutkich kuleczek nie należy. Matka tego samca była fuzzem, ojciec dumbo, nie pytałam o jego kolor, bo nie to jest najważniejsze. Wymacałam szczura, obejrzałam wokoło, guzów nie wyczułam, oczka czyste i zdrowe, trochę porfiryny na nosku, ale to zapewne wynika z faktu, że mieszka w sklepie, zamiast w ciepłym i kochającym domku.. Proszę o pomoc - ja nie mogę go do siebie wziąć, choć bardzo bym chciała, bo mam stado dziewczyn, jedną jutro odbieram po operacji usunięcia dwóch gruczolaków i za 2-3 tygodnie kastruje dwie samiczki. Nie mam czasu, miejsca ani pieniędzy (kastracja), żeby mu pomóc - dlatego apeluję do dobrych dusz, najlepiej z Warszawy, o DT lub DS. Sklep odda szczura za darmo, więc to kwestia wzięcia go stamtąd, żeby się nie męczył. Mogę z chętną osobą pojechać do Salvetu w Wilanowie, jest niedaleko sklepu i zrobimy przegląd - co prawda szczury niby są co tydzień oglądane przez weterynarza, ale nie ufam 'sklepowym' weterynarzom. Informacje dot. wieku szczura uważam za wiarygodną, ponieważ osoba, z którą rozmawiałam, pracuje w sklepie od ponad roku, często z nią rozmawiam i mogę zaryzykować stwierdzenie, że raczej nie próbowałaby mnie oszukać, wciskając mi 2-letniego szczura i mówiąc, że ma parę miesięcy. To samczyk, a ponad 4 miesiące to już nie jest małe dziecko, więc po prostu musi być dużym jajcarzem. ;) Zresztą, nawet gdyby miał rok, i tak warto mu pomóc. Chętnych do pomocy proszę o kontakt na PW lub maila - my-way@wp.pl - im szybciej, tym lepiej. Z góry uprzedzam - zdjęć szczura nie mam i w najbliższym czasie mieć nie będę. Do top modeli nie należy, więc i tak wiele by mu nie pomogły - ważne, że jest sympatyczny, nie gryzie i szuka kogoś, kto go pokocha za charakter, nie za śliczne futerko.

P.S. EWENTUALNIE, ale bardzo ewentualnie, jeśli w ciągu mniej więcej tygodnia nie znajdzie się chętny dom to ja mogę go wziąć na DT pod warunkiem, że ktoś mi użyczy klatki. Z tym, że niestety nie będę miała pieniędzy na jego kastrację.

lorelei - Czw Kwi 12, 2012 20:10

Wyjątkowo szczęśliwa adopcja! Szczurek znalazł już nowy dom u użytkowniczki rudziak i mamy nadzieję, że jej doświadczenie w łączeniu pozwoli mu na pozostanie z jej stadem aż do końca. Dziękujemy!
Temat można zamknąć.

Cegriiz - Czw Kwi 12, 2012 20:10

Oby więcej było takich szybkich adopcji :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group