Cola - Sob Gru 17, 2011 14:23 Temat postu: Zapalenie ucha bez objawów neurologicznych Odettcie leciała krew z ucha. Dziś w ogóle jakaś taka piszcząca była od rana, niedotykalska. Ucho trochę śmierdzi, bardzo głęboko dostrzegam rany. Nie wygląda to na efekt bójki.. Jedyna wetka która się zna poleciła mi pojechać do przychodni i dać antybiotyk przeciwzapalny i jakieś krople oczyszczające. Domyślacie się co to jest i czy można jakoś konkretniej zacząć to leczyć? Layla - Sob Gru 17, 2011 14:43 Cola, Gringo chlapał krwią z ucha, to może być zapalenie ucha lub nowotwór, u Gringo był nowotwór. Steryd +antybiotyk standardowo, myślę. Devona - Sob Gru 17, 2011 14:50 Cola, Carmen miała dość silne krwawienie z ucha w wyniku upadku, na co wpadliśmy dopiero po dokładnych oględzinach głowy (znaleźliśmy zasinienie za uchem, ale młoda jest fuzzem, u włochatych szczurów trudniej będzie to stwierdzić), bo samego zdarzenia nikt nie widział, ale w tym przypadku ucho w ogóle nie śmierdziało (poza zapachem zaschniętej krwi, która bezwonna nie jest) i stanu zapalnego nie było. nubijka - Sob Gru 17, 2011 15:17 Romuś-golas (fuzz) przyjechał do mnie z ropą wymieszaną z krwią- w uszach. Dostał i dostaje krople do zakraplania 2xdziennie (aurizon) + antybiotyk 2x dziennie (rilexine+oczywiscie probiotyk) i przez 5-7dni gromeloxin Wczoraj wieczorem (po tygodniu leczenia) zauwazyłam znów krew, a dziś rano wszystko w klatce było umazane krwią. OKazało się, że rozdrapał sobie uszy- po wewnętrznej stronie (może gojenie swędzi go i dlatego tak) i skaleczył się tak, że krwawił. Dostał dodatkowo coś na ewentualne pasożyty i nakaz kontynuacji leczenia nezu - Sob Gru 17, 2011 16:03 Brzydki zapach może sugerować stan zapalny. U mnie coś takiego miała raz Hejz, silny krwotok z ucha, przykry zapach z tegoż, bez przekrzywiania głowy. Antybiotykoterapia i odpowiednie mazidło do ucha zlikwidowały problem. Może być to też niestety nowotwór, ale nie warto z miejsca się załamywać. Bel - Sob Gru 17, 2011 16:11 Krew lejąca się strumieniem była w uchu Rudego. Wcześniej był tam ropień a końcowo okazało się, że to sprawa nowotworu 
Anonymous - Sob Gru 17, 2011 16:31 Cola, najpewnie silne zapalenie ucha, możliwe, że z ropniem. Idź szybko gdzie możesz i niech wet poda to co ci zaufana wetka poleciła. Cola - Sob Gru 17, 2011 17:32 Viss, ona powiedziała tylko że "antybiotyk", ale nic konkretnego. a jak pojadę tam to z góry powiedzą że się nie znają (jak zwykle). no ale jadę. Cola - Sob Gru 17, 2011 22:18 Prawdopodobnie ostre zapalenie ucha. Odetta dostała tydzień na Enrobiofloxie iniekcyjnie, dziś i jutro Tolfine przeciwzapalnie. Do ucha raz dziennie po kropli mieszanki Oxyvetu i Oridermylu, a osłonowo Bioprotect. A przyjęła nas miła pani doktor, która skonsultowała się telefonicznie z 2 wetami. No i ma na imię i nazwisko tak jak moja mama 
Anonymous - Sob Gru 17, 2011 22:44 Cola, dobrze, ze pojechałaś, mała dostała dobre leki, będzie ok. 
MadziaK - Wto Gru 20, 2011 19:37 Mieliśmy podobną sytuacje najpier krew się polała z ucha a potem zbierała się ropa przez miesiąc czasu szczura dostawała unidox i dicortineff w kroplach ale nic nie przechodziło. Dr Rzepka zrobiła wymaz z ucha mała dostała zastrzyki przez 10 dni z gentamycyny i to samo w kroplach do uszka i już jest oki. Proponuje zrobić wymaz odrazu i nie szpikować szczury antybiotykami które mogą wogóle nie podziałać tak jak my to robilismy 
Anonymous - Wto Gru 20, 2011 20:02
MadziaK - Wto Gru 20, 2011 21:01 Rzepka podejrzewała grzybice a wyszło coś o dziwnej nazwie  odpornego na część antybiotyków zabij a nie pamietam jutro mamy wizytę kontrolną jeżeli to istotne zapisze nazwę cholerstwa.
Kasik - Wto Gru 20, 2011 21:22 MadziaK, Pseudomonas aeruginosa może?
Anonymous - Wto Gru 20, 2011 21:26 MadziaK, zapisz proszę.
|
||||||||
