Polecani - [polecam] [Szczecin] Vetmedic
Mai-ah - Sob Gru 10, 2011 22:42 Temat postu: [polecam] [Szczecin] Vetmedic Polecam gabinet weterynaryjny Vetmedic, Ul. Przyjaciół Żołnierza 80a. Zwłaszcza pani Katarzyna Sulima jest bardzo pro-szczurza, specjalizuje się właściwie w gryzoniach. Jedna moja szczurcia miała tam wycinany guz, druga oczyszczonego ropniaka. W gabinecie jest specjalny inkubator do wybudzania zwierzaków, preferowane jest naturalne wybudzenie, a nie poprzez kolejną dawkę jakiejś substancji wybudzającej.
Gabinet Vetmedic i Pani Katarzyna została mi polecona przez inną bardzo pro-szczurzą panią weterynarz - Annę Jędruch z Bukowego.
greenfreak - Nie Gru 11, 2011 11:48
Potwierdzam, świetna pani doktor, bardzo profesjonalne podejście. Również ceny, jak pamiętam, niewygórowane
renett - Nie Sty 22, 2012 11:17
Również polecam nie wyobrażam sobie pójścia ze szczurkami do innego lekarza, dr Sulima jest świetna, pozostali lekarze też potrafią się zająć szczuraskiem Gabinet godny polecenia. Mi też go poleciła Anna Jędruch
gurumis - Pią Kwi 06, 2012 07:29
greenfreak napisał/a: | Potwierdzam, świetna pani doktor, bardzo profesjonalne podejście. Również ceny, jak pamiętam, niewygórowane |
No z tym bym się nie zgodziła.... Drogo....
AngelsDream - Pią Kwi 06, 2012 10:59
gurumis, drogo-tanio to kwestia bardzo indywidualna. Dla jednej osoby 20 złotych za wizytę to cena normalna, ktoś inny oczekuje, że taka rutynowa wizyta powinna kosztować mniej, a może nawet nic.
gurumis - Pią Kwi 06, 2012 12:02
AngelsDream napisał/a: | gurumis, drogo-tanio to kwestia bardzo indywidualna. Dla jednej osoby 20 złotych za wizytę to cena normalna, ktoś inny oczekuje, że taka rutynowa wizyta powinna kosztować mniej, a może nawet nic. |
Mówię to w porównaniu do innych lecznic.
Dwa razy odrobaczałam trójkę szczurów, w jednej lecznicy zapłaciłam 10 zł, a tam 50zł...
AngelsDream - Pią Kwi 06, 2012 12:06
gurumis, to już pokazuje konkretną skalę na identycznej usłudze i faktycznie jest to spora kwota.
gurumis - Pią Kwi 06, 2012 12:14
dodatkowo mogę powiedzieć, że uśpienie szczura kosztowało mnie tam bodajże 50 lub 70 zł już nie pamiętam, ale akurat w tym wypadku nie mam porównania z innymi lecznicami, więc nie wiem czy to dużo czy mało....
Noxa - Pią Kwi 06, 2012 22:41
gurumis, coś mi nie pasuje, ostatnio nawet rozmawiałam z green na temat ceny uśpienia ogona u Sulimy, i opowiadała mi że za ostatnią eutanazję, gdzie szczurka została przygotowana do operacji, rozcięta, obejrzana w środku, zszyta, wybudzona i uśpiona nie zapłaciła więcej niżeli 50 zł. Ale mogłam coś pokręcić i niech greenfreak się na ten temat wypowie
A odnośnie "odrobaczania", przy ostatnich DTciakach, wiozłyśmy całe stado moje i panienki Green, bo wszoły się przypałętały. 5 sztuk szczura zostało zakropionych a do tego jedna z samiczek została porządnie obejrzana. Za całą wizytę w sumie zapłaciłyśmy mniej niż 60 zł, co przy takim stadzie nie wydaje mi się dużo.
Generalnie też bardzo polecam tą lecznice, moim zdaniem ceny nie są wygórowane, może najtaniej nie jest, ale jakość usług do mnie zdecydowanie przemawia.
gurumis - Sob Kwi 07, 2012 08:15
Noxa napisał/a: | gurumis, coś mi nie pasuje, ostatnio nawet rozmawiałam z green na temat ceny uśpienia ogona u Sulimy, i opowiadała mi że za ostatnią eutanazję, gdzie szczurka została przygotowana do operacji, rozcięta, obejrzana w środku, zszyta, wybudzona i uśpiona nie zapłaciła więcej niżeli 50 zł. Ale mogłam coś pokręcić i niech greenfreak się na ten temat wypowie
A odnośnie "odrobaczania", przy ostatnich DTciakach, wiozłyśmy całe stado moje i panienki Green, bo wszoły się przypałętały. 5 sztuk szczura zostało zakropionych a do tego jedna z samiczek została porządnie obejrzana. Za całą wizytę w sumie zapłaciłyśmy mniej niż 60 zł, co przy takim stadzie nie wydaje mi się dużo.
Generalnie też bardzo polecam tą lecznice, moim zdaniem ceny nie są wygórowane, może najtaniej nie jest, ale jakość usług do mnie zdecydowanie przemawia. |
No ja też się zdziwiłam.... Zawsze mi się wydawało, że u takiego malutkiego zwierzątka, to to tańsze jest....
Mai-ah - Czw Cze 07, 2012 23:12
A ja z żalem idę się jutro żegnać do Vetmedic. Weci z sercem, widać, że autentycznie przejmują się losem zwierzaków. Dwa razy nie miałam jak moich szczurów dostarczyć rano na operację/ badania, więc szczurki w przychodni nocowały. Za drugim razem z Zuzanną było tragicznie - przeleżała całą noc w inkubatorku. Grosza nie zapłaciłam za "usługi hotelowe", przycięcie ząbków w czasie choroby i usg miałam z rozpędu za darmo zrobione, sekcję zwłok mojej Rati również. Po założeniu Zuzce kołnierza Pani Sulima zabrała ją do domu na obserwację, bo się martwiła, ponieważ szczur w mega depresję popadł od tego kołnierzyka. Nigdy nie wydawało mi się drogo, niestety konkretów nie podam, bo nie pamiętam dokładnie. Fakt, przy pierwszej wizycie płaci się chyba 20 zł za samą wizytę, ale jeśli konieczne jest dalsze leczenie, to mają usługę "kontynuacja leczenia" i to jakoś taniej jest. Za wycięcie guza chyba płaciłam 80 zł. Jeśli w nowym miejscu zamieszkania znajdę wetów choć w połowie tak zaangażowanych to będę szczęśliwa.
wilczek777 - Wto Cze 26, 2012 19:35
Gorąco polecam Vetmedic i całą tamtejszą ekipę. Patrząc ogólnie na wszystko - gabinet świetny brakuje tylko wziewki ale dr Sulima jest takim specem że radzi sobie bez. Ceny... hmmm nie wiem jak to określić. Dałam za kastrację (zabieg, antybiotyki, zdejmowanie szwów) 140 zł. Ktoś powie że to baaardzo dużo. Uważam inaczej. Szczur profesjonalnie pocięty, pięknie zaszyty, wybudzany kilkanaście godzin a nie półtrup do domu jedzie. Siedzi sobie w inkubatorze ( w innych wetach można pomarzyć o tym)... Do tego przychodzę po gryzącego wszystkich potwora a tu jeden z wetów (uwielbiam człowieka a nie znam nazwiska - chyba Czyż - mówi że oglądał szczura, na rękach nosił i wszystko ok. Kiedy dotarło do mnie że mówi o MOIM szczurze szczęki na podłodze szukałam ) Bardzo fajni weterynarze, zawsze uśmiech i pełna gotowość do pomocy zwierzakom. Nie ważne czy kroimy guza czy zapisujemy beta glukan na wzmocnienie. Poza tym nie ma to jak widoczek ogona macanego przez dr Sulime która na koniec powiada : "Ale dzielny jesteś"
PS
CZY KTOŚ ZNA WETA KTÓRY HODUJE SZCZURY????
Dzisiaj w zoologu zapytałam panią o szczurki. Zainteresowało mnie to zbiorowisko ogonów bo: Napis na szybce brzmiał "Szczur dumbo, siamese seal point, rex samiec". Oczywiście szczurka nie było ale poniżej podzielona płciami ekipa o kolorze... cudny blue? Puszek koloru szarawego nieba?? Szok bo Szczecin to zadupie i zazwyczaj nie ma tu nikogo z takimi cudeńkami. Na pytanie skąd pani w sklepie stwierdziła że pani weterynarz ma swoje szczurki i sprzedaje bo tylko ona ma siamesy etc. Ktoś coś o tym wie?"
Martini - Wto Cze 26, 2012 19:47
Off-Topic: | wilczek777 napisał/a: | gabinet świetny brakuje tylko wziewki ale dr Sulima jest takim specem że radzi sobie bez |
wilczek777, każdy chirurg poradzi sobie bez wziewki:) To nie chodzi o to, że bez wziewki nie da się zoperować, bo oczywiście, że się da - zwierzę jest uśpione i możesz sobie w nim dłubać do woli. To kwestia wpływu środków używanych do uśpienia i wybudzenia na organizm.
|
wilczek777 - Wto Cze 26, 2012 22:16
Czy ja naprawdę tak źle się wysławiam? Chodzi mi o to że mimo braku wziewki (czyli bezpiecznego dla szczurka "uśpienia" które minimalizuje szanse że ogon nie przeżyje zabiegu Sulima daje radę i w trudnych sytuacjach np. przy szczurkach o sędziwym wieku).
wilczek777 - Śro Sty 30, 2013 19:31
Jako, że ostatnio dopadły mnie czarne myśli chcę dowiedzieć się paru praktycznych spraw od osób które uczęszczają do VetMedic częściej niż ja. (Żeby nie był - cała ekipa zdrowa ale co nie którym puknie zaraz półtora roku i mam czarne wizje).
Jaki jest koszt sekcji ?
Jaki jest koszt eutanazji (widziałam że 50-70zł ale może ktoś zna aktualną cenę) i przede wszystkim jak jest wykonywana??
Nie usypiałam zwierzaków od lat a jedyne co mi się kojarzy z usypianiem gryzoni to igła w serce. Na pewno ktoś wie jakie śa teraz metody, jakie specyfiki i jak działają.
|
|
|