marchewusia - Nie Gru 04, 2011 21:18 Temat postu: Oddam ślicznego Pana dumbo rex! Witam, jestem rozgoryczona.. wczoraj zostałam właścicielką nadprogramowego szczurka. Przyjechał do mnie parę dni temu, miał być odebrany w Poznaniu, przed wyjazdem wszystko grało, natomiast jak dojechałam do Poznania, to zostałam ze szczurkiem na stałe. Ani poprzednia, ani nowa właścicielka nie włączyły telefonu od soboty południa. Więc powoli szukam nowego, pewnego domku dla tego uroczego Pana. Chciałam Go zatrzymać, ale niestety jest już duży (ma rzekomo 3 miesiące) chłopcy boją się go, poza tym już próbowałam ze swoim większym połączyć i wszystko się powtórzyło, wszystkie prawie jeden na drugim siedziały, w obawie przed większym. Miałam Go przechować przez 2 czy tam 3 dni, a nie na stałe! Jest to piękny pan dumbo rex black berkshire, tak mi się zdaje. Ogólnie jest strachliwy, ale polizuje dłonie, staram się poświęcać mu dużo czasu, ale od pół godziny jest sam. Klatka jest spora, a czwórka maluchów zajmowała 15x15 cm bo Pan sobie chodził i siał zgrozę, co mu się bardzo podobało. Zależy mi na czasie, żeby był jak najkrócej oddzielony. Owszem będzie na wybiegach z chłopakami, ale w klatce już nie, nie mam po prostu tej kontroli jak jestem w pracy. Kasia_89 - Nie Gru 04, 2011 21:32 Boże kochany jaka śliczna klucha *_* Potargany i z maślaną minką, czemu tak łatwo się zakochuję w każdym ogonku? nubijka - Nie Gru 04, 2011 21:55 hmm- bardzo dziwna sytuacja...a znasz te osoby z forum? marchewusia - Nie Gru 04, 2011 22:03 Nie, wzięłam zupełnie w ciemno. Tej nowej miałam tylko numer tel, nawet bez imienia...Próbuję jedynie na tel, poprzednia na forum nie wchodzi. Nikogo nie zmuszę do odbioru. Byłam po prostu naiwna nubijka - Nie Gru 04, 2011 22:08 ja miałam kiedyś podobną sytuację- odebrałam szczurka dla osoby, która sie...rozmyśliła...(jest pracownicą jednego z zoologików warszawskich  )ale wyszło na szczęście dla szczurka- bo znalazłam mu taki dom, jakiego życzę innym 
Podobnie jest w tej sprawie- chłopak jest tak śliczny, że na pewno znajdziesz mu domek, a tamta osoba- wczesniej, czy później pozbyła by się go prawdopodobnie, skoro nie była pewna decyzji co do jego adopcji...tak myślę...no chyba, że coś się stało i jeszcze się odezwie.. marchewusia - Nie Gru 04, 2011 22:12 Jeśli się odezwie, to oczywiście nie będę mieszać się w tą adopcję, ale obiecuję, że dowie się co o tym myślę. Ale to mi wszystko tak śmierdzi, że wydaje mi się, że tak już zostanie. Nie wydam go jutro, ale np za tydzień, jeśli znajdę mu dobry dom, nie zawaham się. Jest uroczy, ale to nie znaczy, że każdy szczurek, który przewinie się przez mój dom, musi zostać... za domki 
macik001 - Nie Gru 04, 2011 22:17 Jest uroczy 
Powiedz mi, on sieje postrach bo jest agresywny, czy po prostu sporo większy od Twoich? nubijka - Nie Gru 04, 2011 22:17 hehhe- a ja zawsze walczę ze sobą, jak oddaję kolejnego szczurka, żeby go nie zostawiać u siebie....2 walki przegrałam  gnojki zostały u mnie...i walczę dalej, bo mam do wydania jeszcze 3 ogony
Kasik - Pon Gru 05, 2011 00:23 Cudny jest piszesz, że niby ma 3 mce, ale oceniasz go na więcej - dobrze zrozumiałam?
marchewusia - Pon Gru 05, 2011 10:24 macik001 sieje postrach przede wszystkim przez wielkość, no i ogólnie lubi rządzić w klatce. Na wybiegu jest spokojny. W klatce natomiast dostaje szału, orze swoim ogonem przez całą klatkę i znaczy, biega po niej, biega po nich, obala je na grzbiet, niekiedy też od razu wszystko fruwa(trociny)ranek ani futra nie zauważyłam. nubijka szczerze mówiąc, zostawiłabym go gdyby był mniejszy, ale wiem, że moje potwornie się boją, próbowałam łączyć z moim 7 miesięcznym samcem no i przez 2 tyg, prawie nic nie piły ani nie jadły ze strachu, żeby tylko nie wychodzić z rogu....dlatego robię to dla ich dobra. Kasik on wygląda na porządnego szczura  moje w wieku prawie 3 miesięcy, wyglądają przy nim jak synowie. Tylko że moje szczurki to są albo z karmówki dla węży, albo z ciąży z zoologicznego, to i genetycznie mają pomieszane, więc na super wzrost nie ma co liczyć.
Uważam że Juluś, to dobry kompan ale dla szczurka swojej wielkości. Albo po prostu dla malucha, który się niczego nie boi. macik001 - Pon Gru 05, 2011 15:16 Na pierwszym zdjęciu myślałam że Juluś to kaptur bo go nei zauważyłam 
Nie jestem zainteresowana adopcją, ale pytałam z ciekawości
Kasik - Pon Gru 05, 2011 15:55 faktycznie gigant w porównaniu z tym kapturkiem!
Majszczur - Pon Gru 05, 2011 15:58 Ożesz jaki piękny  Jestem chora na czarne dumbo. Wiecznie się zapisuję na jakiś miot i nigdzie nie mogę trafić na czarną dumbosię.
Kurcze gdyby był odjajczony może mogłabym pomyśleć o dokoptowaniu go do moich bab... ale nie mam stada mieszanego... i gdyby nie wyszło nie mogę pozwolić sobie na posiadanie dwu stad... marchewusia - Wto Gru 06, 2011 00:20 On jest za młody na kastrację. Julian nadal szuka domku
Oli - Wto Gru 06, 2011 00:33 marchewusia, samca można w wieku 4 miesięcy kastrować bez problemu chętnie bym go wzięła, ale u mnie tylko bez jajek niestety... 
|
||||||
